Od morza do morza. Rząd zapowiada wielkie inwestycje w rzeki TVN24 BiS. Zmienny kurs złotego, bessa na GPW i wprowadzenie podatku bankowego przy jednoczesnym zwolnieniu z opodatkowania zakupu spiter napisał: Witam, W związku z tym że zacząłem świrowac i ryzykowac, w ramach samoskarcenia, wypłacam częśc pieniędzy. Zostawiam sobie 80 euro do gry i wra Ale wynajmowanie kogoś do wspólnego grania? Wydaje się bez sensu, ale postarajmy się go w tym trochę poszukać. Po pierwsze - posiadanie mocnego towarzysza w grze battle royale oznacza, że dużo łatwiej będzie dojść do finału starcia, a potem je wygrać. Wygrana oznacza natomiast zdobycie doświadczenia dla postaci. Jakiś czas temu do mojej kancelarii adwokackiej zgłosiła się Pani z następującym problemem. Jej zdaniem (i potwierdzają to dokumenty), jej były mąż przed rozwodem, przelał ze wspólnego rachunku bankowego stron ok. 70 000 zł na swoje osobiste konto. Do tego konta Klientka nie miała już dostępu. Zapytała mnie czy coś można z tym fantem zrobić. Czy można View Article Aplikacje do oszczędzania pieniędzy. Wiele aplikacji zostało stworzonych z myślą o tym, by ułatwić oszczędzanie pieniędzy. Są pomocne nie tylko dla tych, którzy zamierzają odkładać mos surat ucapan terima kasih untuk kakak osis. Jeśli chcesz dowiedzieć się jak zarabiać duże pieniądze to trafiłeś w odpowiednie miejsce. Obecnie można zarabiać na wielu rzeczach, ale nie wszystko można wyskalować do dużych zarobków. Są branże i metody, która mają większe potencjał niż inne. Jakie to są metody? W co warto wejść i jak zacząć żeby zarobić duże pieniądze w pierwszych kilku miesiącach? Zapraszam do artykułu. Dodam jeszcze, że sam zarabiam przez internet i jest to moje jedyne źródło utrzymania. Pracuje zdalnie jako freelancer oraz wykorzystuję różne metody na budowanie w miarę pasywnego źródła dochodu i są to właśnie metody opisane poniżej. Gdzie można zarobić duże pieniądze – wybór branży Na początek trzeba sobie odpowiedzieć na kilka pytań która branża jest najbardziej dochodowa który biznes najszybciej się zwraca jakie są najbardziej dochodowe usługi Oczywiście nie istnieje żaden złoty przepis na zarabianie 10 tyś złotych miesięcznie w kilka dni. Rozwój biznesu wymaga czasu. Aby zarabiać regularnie trzeba mieć stałych klientów – nieważne czy będzie to branża usługowa czy sprzedaż ecommerce. Po prostu jeśli ktoś szuka szybkiego sposobu na zarobek to jedyne co znajdzie to kursy oferujące złote góry – czyli samych oszustów. Obecnie korzystam z 3 sposobów na zarabianie – mam po prostu 3 biznesy oprócz pracy jak freelancer, od której powoli odchodzę. Te biznesy to Blog, który właśnie czytasz Agencja, w której prowadzę blogi i sprzedaję na nich reklamy i linki (dla agencji SEO) Sklep oparty o dropshipping (nie, nie sprzedaje rzeczy z chin) A teraz pozwól, że każdemu z tych biznesów poświęcę trochę czasu. Zarabianie pieniędzy (dużych) na blogu Założę się, że większość pominie ten akapit albo po prostu zastanowi się o czym ja w ogóle piszę. Jak duże pieniądze z bloga? Chociaż obecnie rośnie świadomość i zwłaszcza młodsze osoby znają potęgę budowania zasięgu w internecie, a zasięgi = dobra reklama = duże pieniądze. Tylko, że na blogu nie musisz nawet pokazywać swojej twarzy, nie musisz mieć też setek tysięcy odsłon miesięcznie. Oczywiście im więcej tym lepiej, ale tutaj trzeba postawić na jakość. Lepiej mieć 1000 aktywnych czytelników, niż 10 000 przypadkowych osób. Żeby zarabiać duże pieniądze na blogu trzeba coś oferować, sprzedawać lub polecać. Najlepiej jeśli będą to przydatne rzeczy, które twoim czytelnikom są potrzebne. Nachalna reklama produktów kiepskiej jakości zaszkodzi twojej reputacji. Pytanie tylko co i jak reklamować. Najlepiej dołączyć do jakiegoś programu partnerskiego (inaczej zwany afiliacją) gdzie w ramach jednego serwisu masz dostęp do setek ofert. Wystarczy, że wybierzesz produkt, który chcesz zareklamować i wkleisz do niego link na swoim blogu. Są tam oferty z każdej branży. Możesz promować kredyty, pożyczki i ubezpieczenia, a także marki odzieżowe takie jak zaraz czy też sklepy zoologiczne typu ZooPlus. Generalnie na każdej branży można zarobić i w każdej branży znajdziesz czytelników. O tym jak stworzyć bloga i jak zacząć szybko na nim zarabiać napisałem bardzo obszerny artykuł, Jeśli Cię ta tematyka interesuje koniecznie zapoznaj się z nim – kliknij tutaj [LINK] Duże pieniądze z własną agencją – to proste (serio) Teraz na każdej ulicy jest jakaś agencja marketingowa i absolutnie nie zachęcam żebyś taką zakładał. Spójrz na to z drugiej strony. Jak wybuchła gorączka złota w USA to najwięcej pieniędzy zarobił nie ten co kopał złoto, ale ten co kopał kilofy. Nie buduj agencji marketingowej tylko firmę, która dostarczy im potrzebnych narzędzi i materiałów. Jest coś co może stworzyć każdy, a w późniejszej fazie cały ten proces zautomatyzować. Mowa o tworzeniu stron internetowych i publikowaniu na nich treści. Założenie strony to 15 minut wraz z konfiguracją. Zakup domeny to 12 złotych, a serwer można kupić za mniej niż 5 złotych miesięcznie. Do tego możesz generować treści poprzez sztuczną inteligencję – odpadają Ci jakiekolwiek koszta związane z pisaniem treści przez copywriterów. Co najlepsze – nie musisz wcale znać się na SEO i całych tych technicznych sprawach z tym związanych. Jedyne czego potrzebujesz to wiedzy jak takie strony tworzyć (to jest proste) oraz gdzie szukać klientów na publikacje (to jest jeszcze prostsze) No dobra ale jak na tym zarobić? Agencję (głównie SEO) szukają miejsc do publikowania artykułów, które zawierają odnośniki do stron ich klientów. W taki sposób strona klienta zyskuje moc i pojawia się później wyżej w organicznych wynikach wyszukiwania Google. Dla Ciebie najważniejszy jest fakt, że są klienci, którzy chcą na Twoich stronach publikować treści i chcą Ci za to zapłacić. Ile? Od 30 złotych do około 250 złotych za jeden wpis. Tak wygląda mój cennik, a zależy on od tematyki strony oraz tego jakie strona ma parametry, które zdobywa np. wraz z wiekiem. 30 złotych za jedną publikację to nie wydaje się dużo, ale to jest dolna granica i raczej staram się budować serwisy o wyższej rentowności. Średnio sprzedaje publikację za 100 złotych. Mam obecnie 80 serwisów – ich zbudowanie zajęło mi 3 miesiące pracy po około 5 godzin dziennie. Średnio miesięczne mam zamówień na łączną kwotę 9000 złotych z czego zaledwie 450 złotych miesięcznie to mój koszt. Wychodzi, że mam 8550 zł – podatki. Wszystkie dzieje się automatycznie, ustawiłem programy sztucznej inteligencji na pisanie nowego artykułu co 5 dni, a później automatycznie jest on publikowany na stronie internetowej. Jedyne co robię to monitoruję czy cały proces przebiega poprawnie i obsługuję klientów. Resztę czasu poświęcam na rozwój 3 biznesu. Obecnie na rynku jest ciągle zapotrzebowanie na takie usługi i przez jakiś czas będzie rosło, bo SEO jest branżą, która ciągle się rozwija. Mógłbym bardziej rozwinąć swoje portfolio stron, ale doba ma tylko 24 godziny i poświęcam czas na inne projekty gdzie buduję własne narzędzia, które chce sprzedawać na rynku USA – po prostu większe pieniądze. Jako, że jest to sposób na który jest zapotrzebowanie, a ja wiem jak to wykorzystać to przygotowałem propozycję. Tak – chodzi o kurs, ale nie taki jak przeciętnie można znaleźć w internecie. Nie obiecuję tu złotych gór i nie sprzedam go każdemu. Po prostu postanowiłem, że cena będzie adekwatna do możliwości zarobków. Myślałem nad tym, żeby ograniczyć liczbę sztuk, ale to nie będzie konieczne. Wysoka cena odstraszy tych, którzy boją się tworzyć własny biznes i niezależność finansową. Jeśli chcesz wejść w posiadanie wiedzy jak zbudować taką agencję, gdzie szukać klientów, jak zautomatyzować cały proces i wiesz, że solidna wiedza kosztuje trochę więcej niż 100 złotych – to zapraszam tutaj po więcej szczegółów. Jak zarobić pieniądze na dropshippingu Jak zarabiać duże pieniądze na dropshippingu lub po prostu własnym sklepie e commerce? To kolejna metoda, która nie wymaga specjalistycznej wiedzy. Oczywiście trzeba poznać pewne elementy, ale są to rzeczy proste do pojęcia. Może na początek wyjaśnię na czym ten model sklepu polega. W tym modelu ty występujesz jako pośrednik sprzedaży. Klient składa zamówienie na twoim sklepie internetowym, a Ty zamawiasz produkt bezpośrednio od producenta lub hurtowni do klienta. Twoim zarobkiem jest marża między ceną z twojego sklepu, a ceną producenta. To jak duże pieniądze zarobisz zależy od marży, branży oraz ilości klientów, którą ściągniesz do sklepu. Zanim przejdziemy do tego jak taki sklep założyć porozmawiajmy o tym co możesz sprzedawać, skąd brać klientów oraz jak wypracować cały proces zamówień. Sprzedawać możesz wszystko – no ale to nie do końca odpowiedź, która ułatwi wybór. Ja skupiam się w moich sklepach na produktach sezonowych. Nie są to jedyne biznesy, które prowadzę więc nie muszę mieć co miesiąc takich samych dochodów. Przykładem takich produktów sezonowych są np. maty wiklinowe, ogrodzenia z wiklinowy czy też po prostu produkty do ogrodu jak np. basen dmuchany. Ludzie coraz chętniej dokonują zakupów w małych sklepach zamiast w dużych marketach budowlanych. Na zimę możesz skupić się na produktach do wyjazdów na narty, gadżetach i tego typu produktach. Najłatwiej wejść na allegro i sprawdzić, które produkty w ostatnim czasie miały dużo zamówień. Są do tego programy, ale możesz też zrobić to ręcznie żeby nie ponosić kosztów żadnego oprogramowania. Nie chcę podawać zbyt wielu konkretnych produktów, bo zaraz powstanie kilkanaście sklepów z tym samym asortymentem, a to nie o to przecież chodzi. Skąd brać klientów? Bez klientów nie ma sprzedaży, a żeby zarabiać duże pieniądze najlepiej pozyskać stałych klientów, którzy będą powracali do naszego sklepu. Na pewno warto prowadzić bloga czyli uprawiać tzw. content marketing oraz publikować treści na innych zewnętrznych portalach. Mnóstwo firm udostępni wasze treści za darmo – wystarczy, że przygotujecie atrakcyjny artykuł, w którym przy okazji zareklamujecie swój sklep. Prowadzenie kanału youtube to kolejny sposób na reklamowanie własnego sklepu i to całkowicie za darmo. Oczywiście musisz poświęcić czas na nagranie filmu, a nie ponosisz żadnych kosztów na reklamę, bo film po czasie zacznie zdobywać organicznie wyświetlenia. Jeśli chodzi o płatne kanały promocji to polecam zainteresować się pozycjonowaniem (SEO) oraz płatną reklamą w Google Ads i Facebook Ads. Połączenie tych trzech metod promocji pozwoli dotrzeć do klientów na każdej płaszczyźnie. Nie musisz mieć dużych budżetów, żeby prowadzić efektywne kampania reklamowe. Wystarczy trafiać do odpowiednich klientów, a to pozwoli Ci na zarabianie dużych pieniędzy. Jak założyć sklep? Poświęciłem już temu tematowi bardzo obszerny artykuł na blisko 4000 słów dlatego polecam zapoznać się z nim bo jest to prawdziwe kompendium wiedzy. Napisałem również osobny artykuł dedykowany dla tematu „jak zarabiać na dropshippingu” więc kliknij, aby do niego przejść. Znajdziesz tam świetne wskazówki jak maksymalizować swoje zarobki, jak zwiększyć konwersję i po prostu jak zarabiać dużo. Pytania i odpowiedzi Czy żeby zarabiać duże pieniądze muszę mieć działalność gospodarcza? Każdy pomysł biznesowy najlepiej skonsultować z księgową. To jest koszt 50 złotych za konsultację, a pomoże uniknąć w przyszłości problemów z urzędem skarbowym. Generalnie należy rozliczać się z każdych zarobionych pieniędzy i w większości przypadków DG będzie wymaga, ale to pod warunkiem osiągnięcia określonego przez przepisy przychodów. Czy pomagasz w prowadzeniu biznesu? Prowadzę indywidualne konsultacje oraz jestem autorem kilku kursów. Nie są to tanie usługi, bo profesjonalna wiedza musi kosztować. Jestem zainteresowany pomaganiem tylko tym, którzy są naprawdę zdecydowani na rozpoczęcie swojej działalności i odpowiednia cena pozwala mi odsiać osoby, które i tak by nie skorzystały z mojej wiedzy, bo porzucą projekt za kilka tygodni. j Podsumowanie Opisane przeze mnie metody pozwolą na zarabianie dużych pieniędzy w miare szybkim czasie. Kilka tysięcy złotych miesięcznie jest jak najbardziej realne po kilku miesiącach solidnej pracy. Jeśli zastanawiałeś się na czym zarobić pieniądze to teraz już powinieneś mieć pogląd na to, jak wykorzystać internet do zarabiania dużych pieniędzy. Oczywiście nie są to jedyne możliwości – ja opisałem tylko te, które moim zdaniem są obecnie najlepsze oraz z których sam korzystam po dziś dzień. Jeśli macie jakieś swoje pomysły lub po prostu robicie jakiś biznes to podzielcie się w komentarzu. Kiepski dzień może narobić niezłego zamieszania. Zapominasz o tym, że bywają lepsze, lub o wiele lepsze dni. Zaczynasz obwiniać siebie o całe zło. Krytykujesz siebie od stóp do głów i wmawiasz sobie, że nie zasługujesz na nic Tak bywa. Czas więc co nieco sobie poprzypominać. Zwłaszcza te wszystkie rzeczy, które w takich momentach najszybciej ulatują z czym nie wolno Ci zapominać, zwłaszcza w kiepskie dniJesteś wartościową i dobrą osobą, która próbuje połapać się w bardzo skomplikowanym świecie, a to nie jest łatwe!Kiedy wchodzimy w tryb praca-dom-praca-dom-pizza-praca-dom i tak dalej, łatwo zapominamy o tym, jak w gruncie rzeczy wielkim wyzwaniem jest życie na tej planecie. (OK, pewnie na Merkurym było by jeszcze ciężej, ale póki co tu i teraz też nie jest lekko.)To skomplikowany świat! Mamy tyle na głowie. Stresujemy się, czy na pewno jesteśmy zdrowi, czy na pewno starczy nam pieniędzy, czy na pewno nakręcą kolejny sezon „Kuchennych Rewolucji”. Nasz umysł ciągle podpowiada nam myśli o przeróżnej (czytaj stresującej) treści. Połapać się w tym wszystkim wcale nie jest tak obsługiwać bardzo skomplikowaną maszynerię, jaką jest nasze życie, więc nie dziwne, że czasami trafi się zgrzyt. Tak po prostu to nie znaczy, że Ty jesteś złą osobą, że jesteś biedną ofiarą okrutnego losu, że zawsze wiatr w oczy. Po prostu próbujesz połapać się w czymś bardzo skomplikowanym i próbowała obsługiwać wieżę kontroli lotów sama i własnoręcznie, czułabyś, że robisz coś trudnego i że kiepski dzień ma prawo się zdarzyć. Twoje codzienne życie tak czasami wygląda. Więc nie rób sobie (czy innym) wyrzutów, tylko przypomnij sobie, że próbujesz dojść do ładu z czymś bardzo Cię to? – To zrozumiałe. Daj sobie więcej spokoju i wsparcia. Skomplikowane maszynerie mają to do siebie, że nie są łatwe w obsłudze, Twoje codzienne życie się nie spotyka z krytyką, kto nic nie robiJeśli Twój kiepski dzień zawiera w sobie element krytyki – to świadczy przede wszystkim o jednym. O tym, że nie chowałaś głowy w piach! Być może krytykant ma po części rację, być może faktycznie Twój pomysł wymaga poprawek, jednak nie to jest że odważyłaś się z nim wyjść do świata. Że otworzyłaś się. Że zrobiłaś coś, co kosztowało Ciebie sporo wysiłku, samodyscypliny i To wielka sprawa! Nie przymykaj na nią oka. Pogratuluj sobie i poklep siebie po ramieniu za odwagę. A krytyka? Pojawia się właśnie wtedy, kiedy wyjmujesz głowę z piasku i przestajesz siedzieć cicho w kącie jak mysz pod dla Ciebie!! Doceń swój wysiłek i serce, jakie w to włożyłaś. A teraz zastanów się, czy warto poprawić to i owo czy jednak o siebie to WYJĄTKOWO ważna rzecz, a już zwłaszcza wtedy, kiedy myślisz, że nie zasługujesz na dobroPowiedz mi, co to za przyjaciel, który zaprasza do kina, wpada z pizzą i śmieje się z Twoich żartów – jednak robi to wszystko tylko i wyłącznie w Twoje dobre dni? Bo w te kiepskie odwraca się na pięcie i guzik a nie przyjaciel – powiem szczerze! Popraw mnie, jeśli się mylę, ale do przyjaźni to to raczej nie podobne. Za taką przyjaźń można spokojnie podziękować. Bo przyjaciel to ktoś, kto wpada i dzwoni w te słoneczne i w deszczowe dni. Ktoś, kogo poznajesz w oczywiste, co? No więc, wyobraź sobie, że przyjazny stosunek względem siebie rządzi się takimi samami prawami. Nie porzucasz siebie, kiedy tylko pojawia się trudność, łza w oku czy drżąca łypka. Nie mówisz sobie „nie udało Ci się zdobyć podwyżki, więc zejdź mi z oczu”, „pokłóciłaś się z rodziną – nie zasługujesz na nic dobrego, nieudaczniku!”. Proszę Cię, co to ma niby być? Przyjaźń? Zdecydowanie nie!Ty, jako swój przyjaciel, wspierasz siebie w dobre i w kiepskie dni. Tak samo. Nie oceniasz. Nie stawiasz warunków. Za to przychodzisz z ciepłym słowem, ciepłym gestem i ciepłym ciastem, kiedy robi się trudno i kiedy ubzdurałaś sobie, że nie zasługujesz na jest niesamowicie ważne!A jeśli nadal nie wiesz jak to ugryźć, to może Ci w tym pomoże tekst: „Jak okazać sobie ciepło i wsparcie, kiedy sądzisz, że na to nie zasługujesz”Nie maltretuj siebie wdzięcznością i wyciąganiem lekcji z tego, co się stało, daj sobie spokój i prawo do wymemłanego marudzeniaJestem całym sercem za praktykami takimi jak wdzięczność czy uczenie się na błędach. 100% tak tak tak!! (Gdyby było inaczej, nie napisałabym choćby tego tekstu. Uwielbiam je i jestem całkowicie za!Jednak podobnego poparcia udzielam także orzechom włoskim, a nie jem ich zawsze i wszędzie. Warto ćwiczyć wdzięczność i wyciągać lekcje z trudnych momentów, ale nie zawsze i nie w każdym kiepskim dniu. Czasami pomożesz sobie o wiele bardziej, jeśli zrobisz przerwę w treningach masz w pamięci, że Twój dziennik wdzięczności leży na parapecie i że całkiem niedawno naskrobałaś w nim wiele nowych punktów. Świetnie! Ale dziś nic z tego – dziś robisz sobie dzień wymemłanego marudzenia. Też dobrze. Czemu jest z wyciąganiem mądrych wniosków. Czy na pewno każde najmniejsze wydarzenie w Twoim życiu niesie w sobie niesłychaną mądrość i wskazówki na przyszłość? Może tak być, ale wcale nie musi!Nie maltretuj siebie i nie zmuszaj do wyciągania lekcji, kiedy po prostu tego nie czujesz i nie masz na to lepiej zadbaj o swoje potrzeby w tej chwili, które nie muszą zawierać w sobie wyciągania wniosków i lekcji. Może lepiej wyśpij się, dotleń, napij się wody z cytryną, zjedz potrawkę z kalafiora, albo zwiń się w kokon z puchatego koca i pooglądaj jakiś żeby mądre wnioski i lekcje przyszły do Ciebie same, nie wymuszaj ich na sobie. Daj sobie odetchnąć, na litość boską, w końcu miałaś NAPRAWDĘ kiepski włóż do portfela i wracaj do tej listy, kiedy kiepski dzień zapuka akurat do Twoich drzwi. Aha, i udostępnij swoim przyjaciołom (wrogom zresztą też;-) ), w końcu nie ma człowieka, który by nie wiedział, co to kiepski który punkt przemawia do Ciebie najbardziej? Który bierzesz na wynos? Proponuję 1, 2, 3, oraz 4. :-) Sądzicie, że taka sytuacja jest tylko hipotetyczna i trzeba być skończonym ignorantem, aby do niej dopuścić? Nie bądźcie tacy pewni siebie. Obecnie, gdy banki zrezygnowały już z wymogu podawania pełnych danych odbiorcy podczas zlecania przelewu, naprawdę bardzo łatwo o błąd. Jesteśmy zabiegani, numery kont na rachunkach są drukowane małą czcionką, o pomyłkę – choćby w jednej cyfrze – nietrudno. Co wtedy? Jak odzyskać pieniądze przelane na zły numer konta? Czy to jest w ogóle możliwe? Wyjaśniam to w moim poradniku. Jak nie przelać pieniędzy na zły numer konta?Przede wszystkim staraj się nie dopuścić do takiej sytuacji. Kieruj się kilkom prostymi zasadami:jeśli regularnie wysyłasz pieniądze na konkretny numer konta (np. rachunki, konto oszczędnościowe), ustaw sobie odbiorcę zdefiniowanego – będzie mniej problemów;staraj się nie korzystać z opcji „kopiuj-wklej” i wpisuj numer konta odbiorcy ręcznie – możesz skorzystać z pomocy osoby dyktującej;zawsze 2-3 razy sprawdź, jaki numer wpisałeś;zawsze podawaj pełne dane odbiorcy;przed zatwierdzeniem przelewu sprawdź, czy ustalony przez system transakcyjny bank odbiorcy jest taki sam, jak podany na napisać, ale w codziennym zabieganiu trudniej się do tych zasad stosować. Mimo wszystko zachęcam do ostrożności, szczególnie w sytuacji, gdy w grę wchodzi pokaźna suma przelejesz pieniądze na złe konto – co robić?Gdy już zdarzy się taka pomyłka, to trzeba szybko ustalić, komu tak naprawdę przelaliśmy pieniądze. Jeśli masz szczęście, to odbiorca okaże się na tyle uczciwy, że sam zwróci Ci nienależne mu środki. Lepiej jednak na to nie liczyć i od razu skontaktować się z ze znowelizowaną ustawą o usługach płatniczych (nowelizacja z lipca 2018 roku), bank ma obowiązek pomóc klientowi, który przelał pieniądze na zły rachunek. Procedura wygląda w ten sposób, że bank w ciągu maksymalnie 3 dni występuje do odbiorcy przelewu lub jego banku z wnioskiem o zwrot nienależnych środków. Teraz odbiorca ma 30 dni, aby się do tego zastosować – pieniądze trafią na specjalny rachunek techniczny, a stamtąd z powrotem na konto prawowitego jednak, że odbiorca zignoruje wezwanie. Co wtedy? Tutaj również zaszła bardzo istotna zmiana. Otóż w takiej sytuacji bank może udostępnić dane odbiorcy swojemu klientowi, bo te przestają być chronione tajemnicą bankową. Klient ma dzięki temu możliwość wystąpienia na drogę sądową przeciwko osobie, która przywłaszczyła sobie jego Najbezpieczniej jest płacić w sieci za pomocą karty kredytowej. W razie pomyłki można bowiem skorzystać z procedury chargeback, o której pisałem już na moim zaangażowaniem w sprawę sądu warto jednak zgłosić się na policję i przekazać funkcjonariuszom dane odbiorcy przelewu, który nie chce zwrócić nienależnych mu pieniędzy. W zdecydowanej większości przypadków interwencja policji pomoże – mało kto chce mieć przecież problemy z nowelizacji przepisów odzyskanie pieniędzy przelanych na zły numer konta jest znacznie łatwiejsze. Mimo to zachęcam do bardzo ostrożnego wpisywania danych do przelewu w systemie bankowości elektronicznej. Poświęcenie kilku minut więcej na wykonanie przelewu może uratować Was przed poważnymi się Wam przelać pieniądze na zły numer konta? Co zrobiliście? Podzielcie się swoimi doświadczeniami!Znajdź najlepsze oprocentowanie: Według rozpowszechnianego w sieci przekazu pracownicy Poczty Polskiej mają odnotowywać transakcje powyżej tysiąca euro - a potem informować o nich urząd skarbowy. W tej informacji prawdziwa jest jednak tylko pierwsza jej część. Informacja opublikowana na Twitterze przez anonimową internautkę 16 lipca wywołała dyskusję internautów i pytania o prawdziwość. Treść posta brzmiała: "Pracownicy Poczty Polskiej są w trakcie podpisywania oświadczeń, że będą zgłaszać do Urzędu Skarbowego każdą wpłatę powyżej 4,5K (tysiąca złotych - red.). Granica się przesuwa coraz bliżej Korei". Wpis polubiło prawie 1,4 tys. użytkowników, blisko 400 podało dalej. Zrzuty ekranu tego posta były udostępniane na z Twittera i jego kopie na Facebooku Foto: Twitter, FacebookKomentujący, którzy uwierzyli w treść wpisu, pisali: "Zbrodniczy reżim chce wszystkich kontrolować..."; "Pętla na gardłach Polaków coraz ciaśniejsza"; "Uuu kontrola na całego"; "Z cyklu: ciąg dalszy permanentnej inwigilacji w Polsce PiS. Gdyby ktoś znał więcej szczegółów w tym temacie i miał ochotę się nimi podzielić, to zapraszam" (pisownia postów oryginalna).Zapytaliśmy Pocztę Polskę, czy to prawda, prosząc o szczegóły. Rzecznik odpowiedział, że to "bzdura". I wyjaśnia, skąd mógł się wziąć ten przekaz."Analogowe SMS-y" znikają z oferty Poczty Polskiej (materiał z Video: Fakty TVN"Poczta zobowiązana jest do rejestrowania danych uczestników transakcji...."Daniel Witowski, rzecznik prasowy Poczty Polskiej, w odpowiedzi na pytanie Konkret24, napisał:Nasi pracownicy nie podpisują żadnych oświadczeń o zgłaszaniu do Urzędu Skarbowego danych Klientów, którzy dokonali transakcji finansowych kwot powyżej 4500 zaprzeczył również w komentarzu pod wpisem cytowanej internautki: "Bzdura! To fake news. Realizując zapisy ustawy AML/CFT (o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu - red.), Poczta zobowiązana jest do rejestrowania danych uczestników transakcji finansowych na kwotę 1000 euro lub wyższych (przyjęty kurs 1 euro - 4,5 zł). Pocztowcy nie podpisują żadnych oświadczeń o zgłaszaniu Klientów do US".Szkolenia z ustawy. Skarbówka nie dostaje tych informacjiWitowski wyjaśnia, czego mogą dotyczyć wspomniana kwota 4,5 tys. zł i informacja o podpisywanych oświadczeniach. "Poczta Polska jako instytucja obowiązana jest zobowiązana do przestrzegania przepisów ustawy z 1 marca 2018 r. o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu" - pisze w odpowiedzi dla ustawie zapisano, że instytucja obowiązana, taka jak Poczta Polska, przeprowadzając transakcje finansowe o wartościach 1000 euro i wyższych, zobowiązana jest do rejestrowania danych uczestników takich operacji. Ma to przeciwdziałać anonimowemu praniu brudnych pieniędzy lub finansowaniu terrorystów. "Aby uniknąć konieczności codziennego sprawdzania kursu euro, przyjęto kwotę 4500 zł (na co zezwalają przepisy Rozporządzenia UE 2015/847)" - wyjaśnia 35. ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu, gdzie zapisano obowiązek rejestrowania transakcji powyżej 1000 euro Foto: jednak ustawa pochodzi z 2018 roku, to dlaczego wpis na Twitterze pojawił się teraz? "W chwili obecnej duża liczba pracowników Poczty Polskiej odbywa szkolenia w zakresie wiedzy o obowiązkach nałożonych na Spółkę w ramach przedmiotowej Ustawy (o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu). Pocztowcy podpisują oświadczenie o odbyciu takiego kursu i zobowiązanie do przestrzegania zapisów prawnych" - odpowiada Poczty rzeczywiście mogli więc w ostatnim czasie podpisywać oświadczenie, że będą przestrzegać przepisów ustawy, a tym samym rejestrować dane uczestników operacji finansowych o wartości 4,5 tys. i wyższych - tylko że mają taki obowiązek już od 2018 roku, od kiedy obowiązuje ustawa o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu. Nakłada ona taki obowiązek również na banki, fundusze inwestycyjne czy informacji z wpisu dane nie są przekazywane do urzędów skarbowych."To nie sensacja, tylko wymóg prawa"O wyjaśnienie przepisów ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu w kontekście Poczty Polskiej poprosiliśmy Roberta Gniezdzię, radcę prawnego specjalizującego się w przestępstwach gospodarczych. Na wstępie przyznał: "Nie może dziwić, że Poczta Polska jako dostawca usług płatniczych pełni istotną rolę w systemie wykrywania i przeciwdziałania praniu pieniędzy".Dalej w odpowiedzi pisze: "Celem przepisów o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu jest przede wszystkim identyfikowanie i wykrywanie transferów środków pieniężnych pochodzących z popełnionych przestępstw oraz identyfikowanie osób dokonujących takich operacji". Do obowiązków Poczty Polskiej należy więc identyfikacja klientów dokonujących określonych operacji płatniczych, a także ustalenie odbiorców środków takich transferów. "Instytucje obowiązane, w tym Poczta Polska, muszą także informować właściwe organy o określonych zdarzeniach mogących budzić podejrzenie prania pieniędzy dokonywanych za ich pośrednictwem" - wyjaśnia owe "właściwe organy" wymienione w ustawie to nie urzędy skarbowe, lecz Generalny Inspektor Informacji Finansowej. "Na żądanie Generalnego Inspektora instytucja obowiązana powinna niezwłocznie przekazać lub udostępnić posiadane informacje lub dokumenty dotyczące sprawy" - tłumaczy 74 ustawy mówi, do kogo trafiają informacje od pracowników instytucji obowiązanych Foto: dodaje, że instytucje obowiązane - np. Poczta Polska - nie mają uprawnień do tego, by przesądzać, czy dana transakcja ma związek z praniem pieniędzy, czy nie. "To leży w kompetencjach organów ścigania i ostatecznie sądu. Rolą instytucji obowiązanej jest identyfikacja operacji podejrzanych mogących mieć związek z praniem pieniędzy i zawiadomienie o takich operacjach właściwych organów" - wyjaśnia została wpisana do ustawy, ponieważ realizuje różne usługi płatnicze: przede wszystkim krajowe i zagraniczne przekazy pieniężne (w tym przekazy pocztowe) oraz wpłaty na rachunki bankowe. Robert Gniezdzia tłumaczy: "Możliwości wysłania przekazu pieniężnego do dowolnego odbiorcy mogą być wykorzystywane przez przestępców do legalizacji środków pieniężnych pochodzących z nielegalnych źródeł. Sprzyja temu rozległa sieć mniejszych punktów, w których można dokonać transferu środków. W ten sposób może dojść do rozdrobnienia transakcji i próby ukrycia rzeczywistego beneficjenta dokonywanych płatności".Dlatego pracownicy poczty, tak samo jak np. pracownicy banków, muszą rejestrować wpłaty powyżej 4,5 tys. zł i identyfikować podejrzane transakcje. "Nie należy tego klasyfikować jako sensację, a po prostu wymóg prawa" - podsumowuje rzecznik Poczty Michał Istel, Krzysztof JabłonowskiŹródło: Konkret24, zdjęcie: Shuttestock/Twitter Robiąc przelew bankowy, zachowujemy pełne skupienie, aby prawidłowo wypełnić wszystkie pola danymi... a mimo to zdarzają się pomyłki. Kiedy jednak wpiszemy nieprawidłowy numer konta i wyślemy pieniądze, nie panikujmy – błędnie wykonany przelew można odzyskać. Trzeba tylko wiedzieć, w jaki sposób się o to ubiegać. Jak napisać wniosek o zwrot błędnego przelewu i odzyskać utracone środki? Podczas wykonywania przelewu bankowego z konta osobistego czy karty kredytowej wymagane jest podanie szeregu informacji i dokładne ich sprawdzenie. O ile błędne wpisanie imienia odbiorcy nie ma aż takiego znaczenia, to pomylenie się podczas pisania numeru rachunku już tak. Dlatego warto wiedzieć, co robić w sytuacji, gdy przytrafi się nam błędnie wysłany przelew i jak uzyskać zwrot przelewu do nadawcy. Szczegółowo wyjaśniamy to poniżej. Przelewy wysłany na złe konto? Co kwalifikuje przelew jako „błędny”? Niestety błędy przy wykonywaniu przelewów się zdarzają i to wcale nie tak rzadko. Jeśli w pośpiechu lub przez nieuwagę przydarzyła się nam pomyłka, możemy na szczęście postarać się odzyskać środki. Nim przejdziemy do instrukcji, omówimy problematyczne sytuacje w związku z przelewami. Wyróżnić można cztery przypadki, kiedy dochodzi do błędnego przelewu bankowego. Oto one: Dobry numer konta, złe dane. To sprawiająca najmniej kłopotów pomyłka. Jeśli podamy złe imię i nazwisko w przelewie lub przytrafi się nam błąd w tytule przelewu, tak naprawdę nic się nie stało, bo środki pieniężne i tak trafią na konto odbiorcy. Banki nie weryfikują poszczególnych danych, dlatego np. zła nazwa odbiorcy w przelewie nie ma znaczenia. Błędny przelew na niewłaściwy numer konta. Jeśli pojawi się pomyłka w przelewie w postaci błędnego numeru, bank ma dwie możliwości: odrzucić przelew lub go zrealizować. Wszystko zależy tak naprawdę od tego, czy wpisany numer konta w ogóle istnieje. Jeśli nie konta o takim numerze, to instytucja odrzuci przelew i odeśle pieniądze z powrotem do nadawcy. W przeciwnym razie zrealizuje płatność, nawet gdy pojawi się złe nazwisko w przelewie, które nie będzie zgadzać się z podanym numerem konta. Źle wysłany przelew na zamknięte konto. Jeśli odbiorca zamknął konto bankowe, z którego do tej pory korzystał, to nie ma się czym martwić. Przelane środki po prostu wrócą do nadawcy. Przelew zwrotny powinien dotrzeć na konto w ciągu 5 dni roboczych. Za duża kwota przelewu. Wystarczy pomyłka o jedno zero lub przecinek w niewłaściwym miejscu, a kwota robi się duża większa od tej, jaka miała zostać przelana. W takim przypadku bank może cofnąć przelew, ale tylko pod warunkiem, że jeszcze nie trafił na wskazany rachunek bankowy. Jak cofnąć błędny przelew? Kiedy możemy to zrobić? Zanim w 2018 roku weszła w życie nowelizacja ustawy o usługach płatniczych, odzyskanie nieprawidłowo wysłanych pieniędzy nie było takie proste. Odbiorcę przelewu chroniła bowiem tajemnica bankowa i zwrot zależał wyłącznie od jego dobrej woli. Dzisiaj można dochodzić swoich praw dużo skuteczniej. Bank płatnika zobowiązany jest do podjęcia stosownych działań mających na celu odzyskanie środków przez płatnika. Działania te jednak mogą zostać podjęte dopiero po zawiadomieniu banku przez klienta o zaistniałej sytuacji. Można to zrobić telefonicznie lub osobiście udać się do banku, czasami określone działania można też wykonać za pośrednictwem bankowości internetowej. Jak cofnąć błędny przelew? Chcąc cofnąć przelew, należy niezwłocznie skontaktować się ze swoim bankiem i udzielić konsultantowi wszystkich niezbędnych informacji. Bardzo duże znaczenie ma tutaj czas, bo jeżeli transakcja nie została jeszcze zrealizowana, to instytucja może po prostu cofnąć niewłaściwie wysłane pieniądze. Jeśli pieniądze wysłane zostały zwykłym przelewem ELIXIR do innego banku, wszystko zależy od godzin sesji. Jest to czas, kiedy bank realizuje zlecenia przychodzące i wychodzące. W ciągu dnia zwykle realizowane są co najmniej trzy takie sesje. Gdy błędny przelew zostanie nadany w czasie pomiędzy sesjami, a uda się szybko zareagować, bez większych problemów powinno dać się go anulować. Czym różni się przelew wykonany, zrealizowany i zwrotny? Poszczególne zwroty dotyczące przelewów dla osoby niezaznajomionej z tematem mogą brzmieć bardzo podobnie, a przez to wprowadzać w błąd. Dla przykładu przelew zrealizowany a wykonany – czy to znaczy to samo? Wyjaśnijmy teraz trzy podstawowe pojęcia: przelew wykonany – przelew został nadany, tj. pieniądze wyszły z konta, ale nie wiadomo jeszcze, czy został już zrealizowany; przelew zrealizowany – bank wysłał pieniądze do odbiorcy, więc nawet jeśli jeszcze nie trafiły na jego konto, wkrótce to zrobią; przelew zwrotny – bank cofnął błędny przelew lub odbiorca środków samodzielnie je zwrócił. Zobacz też: Jak zrobić przelew natychmiastowy? Zwrot przelewu. Jak napisać wezwanie do zwrotu błędnie przelanych środków? Gdy nie uda się odpowiednio szybko zareagować, transakcja może dojść do skutku, a pieniądze trafią na konto, którego numer został omyłkowo wpisany. Bank w takiej sytuacji nie może podać danych odbiorcy takiego przelewu, ale może za to pośredniczyć w odzyskaniu mylnie wysłanych środków. By rozpocząć procedurę odzyskiwania, trzeba wystosować wniosek o zwrot przelewu. Wniosek o zwrot błędnie wpłaconej kwoty jest pismem oficjalnym, które później może zostać potraktowane jako ewentualny dowód w sprawie podczas rozprawy sądowej. Dlatego należy przygotować go w sposób prawidłowy, przedstawiając swoje dane i wszystkie niezbędne informacje dotyczące zaistniałej sytuacji. Wzór wniosku o zwrot przelewu znaleźć można w internecie. O pomoc w napisaniu zawsze można też poprosić przedstawiciela instytucji, którego jest się klientem. Sporządzony dokument powinno się przedłożyć w banku. Warto wiedzieć: Jak zrobić przelew BLIKiem? Wszystko o zakładaniu, płaceniu i używania BLIKa Prośba o zwrot przelewu musi zostać przez bank uwzględniona. W terminie 3 dni poinformuje on odbiorcę, że na jego koncie przez pomyłkę zaksięgowano środki, następnie wyśle do niego wezwanie do zapłaty. Adresat błędnego przelewu ma obowiązek zwrócić pieniądze na specjalny rachunek techniczny. Ma na to 30 dni. Uwaga! Za pomoc w odzyskaniu błędnie przelanych środków bank może naliczyć opłaty, dlatego warto dopytać o tę kwestię podczas rozmowy z przedstawicielem. Czy trzeba zwrócić błędny przelew? Gdy na nasze konto wpłyną środki pieniężne niewiadomego pochodzenia, nie powinniśmy się cieszyć, ponieważ w takim przypadku zobowiązani jesteśmy do zwrotu błędnego przelewu. Stanowi o tym Kodeks cywilny, który uwzględnia sytuację nieoczekiwanego wzbogacenia się. Z art. 405 wynika, że w razie bezpodstawnego uzyskania korzyści majątkowych należy zwrócić te korzyści w naturze lub zwrócić ich równowartość. Błędny przelew jest nieuzasadnioną korzyścią majątkową, dlatego obowiązkiem jego odbiorcy jest zwrot niesłusznie przelanych pieniędzy. Co się stanie, jeśli zwrot omyłkowego przelewu nie zostanie wykonany? Na początek najprawdopodobniej odbiorca środków otrzyma od banku wezwanie do zapłaty. Jeśli je zignoruje, sprawa może zostać skierowana przez nadawcę błędnego przelewu do sądu. Dlatego lepiej od razu zrobić zwrot przelewu i nie narażać się na niepotrzebne problemy. Sprawdź: Jak zrobić przelew przez internet? Zwrot błędnego przelewu – podręczne Q&A Błędnie wysłany przelew może przytrafić się każdemu, nie każdy jednak wie, jak w takiej sytuacji postąpić. Poniżej zebraliśmy często pojawiające się pytania wraz z naszymi odpowiedziami. Jak zwrócić błędny przelew split payment? Znajduje tutaj zastosowanie art. 108a ust. 6 ustawy o VAT. Podatnik ma obowiązek zwrócić otrzymaną płatność na rachunek VAT podatnika, od którego otrzymał tę płatność, niezwłocznie po powzięciu informacji o jej otrzymaniu, w kwocie otrzymanej na rachunek VAT. Czy można odzyskać przelew wykonany na konto zajęte przez komornika? Osoba, która wykonała błędny przelew na konto zajęte przez komornika, ma prawo wystąpić o wyłączenie spod egzekucji kwoty tego przelewu. Niestety dokonane już czynności egzekucyjne pozostaną mimo tego w mocy. Oznacza to, że przelane środki najprawdopodobniej i tak zostaną zajęte przez komornika na poczet spłaty długu. Czy można odzyskać błędny przelew do Urzędu Skarbowego? Gdy zrobi się błędny przelew do Urzędu Skarbowego, najlepiej jak najszybciej skontaktować się z instytucją i wyjaśnić zaistniałą pomyłkę. Przedsiębiorca może poprosić np. o przeksięgowanie wpłaty na właściwy rachunek bankowy albo zwrot środków. Jak zaksięgować błędny przelew? Wyróżnić można dwie sytuacje: gdy to my błędnie przelaliśmy środki do kontrahenta albo gdy kontrahent błędnie przelał pieniądze do nas. Zacznijmy od tego, jak wygląda księgowanie błędnej wpłaty przez kontrahenta. Taką operację należy zewidencjonować, tak samo jak zwrot tej kwoty. Podobnie sytuacja wygląda, jeśli to my zrobiliśmy błędny przelew. Wtedy strony WN oraz MA trzeba zamienić stronami. Nie ma możliwości, by przelew wykonany został niezaksięgowany. Odzyskiwanie błędnego przelewu – podsumowanie Jeśli zareagujemy szybko i od razu podejmiemy odpowiednie działania, czyli skontaktujemy się ze swoim bankiem, to jest duża szansa, że błędnie wykonany przelew uda się zablokować, a pieniądze do nas wrócą. W przeciwnym razie należy zawnioskować o zwrot przelewu do nadawcy. Wniosek o zwrot błędnego przelewu złożysz w banku, który zajmie się całą resztą. Nawet jeśli właściciel rachunku bankowego, na który omyłkowo przelane zostały pieniądze, ich nie zwróci, to nadal masz prawo skutecznie dochodzić swoich roszczeń. Jedynym wyjściem w takim przypadku jest skierowanie sprawy do sądu. Taki krok podejmuje się jednak w ostateczności.

jak dojść do pieniędzy